Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
końcu zaprzestali i tych dialogów. Eliza zaczynała wyrastać coraz widoczniej nie tylko ze swoich wyprawowych sukien, drażniły ją błahe dyskusje, rozmowy o końskich ogonach i grzywach. Szukała towarzystwa oczytanych ludzi - Rusieckich, Żuków z Popiny, Glindziczów, zrazu przysłuchując się tylko dysputom, rozmowom o literaturze, historii, konieczności "usamowolnienia włościan", a potem coraz śmielej biorąc w nich udział, wygłaszając sądy częściowo własne, częściowo zapożyczone z zachłannie czytanych książek, prenumerowanych pism krajowych i zagranicznych.

Na razie było to czytanie "bez ładu i składu, bez wyboru i systemu". Panią Elizę widywało się teraz podczas spacerów po ogrodzie z książką w ręku. Ocienione starymi lipami aleje prowadziły
końcu zaprzestali i tych dialogów. Eliza zaczynała wyrastać coraz widoczniej nie tylko ze swoich wyprawowych sukien, drażniły ją błahe dyskusje, rozmowy o końskich ogonach i grzywach. Szukała towarzystwa oczytanych ludzi - Rusieckich, Żuków z Popiny, Glindziczów, zrazu przysłuchując się tylko dysputom, rozmowom o literaturze, historii, konieczności "usamowolnienia włościan", a potem coraz śmielej biorąc w nich udział, wygłaszając sądy częściowo własne, częściowo zapożyczone z zachłannie czytanych książek, prenumerowanych pism krajowych i zagranicznych.<br><br>Na razie było to czytanie "bez ładu i składu, bez wyboru i systemu". Panią Elizę widywało się teraz podczas spacerów po ogrodzie z książką w ręku. Ocienione starymi lipami aleje prowadziły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego