jest to napój bogów, ale cóż ja na to poradzę. Z cudowną mocą piwa, i to właśnie polskiego, związana jest anegdota o papieżu Klemensie VIII, który, zanim został papieżem, był wcześniej nuncjuszem papieskim w Polsce.</><br><br><who1> Z tego, co wiem, rzecz działa się na łożu śmierci?</><br><br><who2> - W każdym razie w sytuacji śmiertelnej; zebrani wokół papieża kardynałowie zaczęli odmawiać litanię. W którymś momencie Klemens VIII, który prawdopodobnie poczuł pragnienie, przypomniał sobie swój pobyt w Polsce i smak naszego piwa. Powiedział bowiem: - Piwa di Warka. A biskupi sadząc, że papież wymienia nazwisko świętej, włączyli je do litanii: "O santa Piwa, ora pro nobis" (módl