Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
w dekoracji, kamera ruszała i zaczynaliśmy grać. Partnerowali mi aktorzy, którzy też w tych sztukach nie grali, nie mówiąc już o tym, że z powodu komplikacji obsadowych czasami na pół dnia zostawałam sama z ekipą i grałam do ścian albo krzeseł, wyobrażając sobie partnerów, którzy już zjechali z planu.
Byłabym śmieszna, gdybym próbowała dorównać Modrzejewskiej. Chodziło jednak również o to, że dziś nie można grać jak sto lat temu.
Wielkość jej aktorstwa, według świadectwa współczesnych, polegała na doskonałości technicznej. Wszystko było wypracowane w najdrobniejszych szczegółach, z głęboką znajomością rzemiosła. Cudowna maszyna do grania. Genialna, lecz gdybym dziś próbowała ją naśladować, uznano
w dekoracji, kamera ruszała i zaczynaliśmy grać. Partnerowali mi aktorzy, którzy też w tych sztukach nie grali, nie mówiąc już o tym, że z powodu komplikacji obsadowych czasami na pół dnia zostawałam sama z ekipą i grałam do ścian albo krzeseł, wyobrażając sobie partnerów, którzy już zjechali z planu.<br>Byłabym śmieszna, gdybym próbowała dorównać Modrzejewskiej. Chodziło jednak również o to, że dziś nie można grać jak sto lat temu.<br>Wielkość jej aktorstwa, według świadectwa współczesnych, polegała na doskonałości technicznej. Wszystko było wypracowane w najdrobniejszych szczegółach, z głęboką znajomością rzemiosła. Cudowna maszyna do grania. Genialna, lecz gdybym dziś próbowała ją naśladować, uznano
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego