Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
miejsce i wbić jeden koniec swej piki w ziemię. Tam musiał trwać i walczyć, a w razie porażki tylko członkowie bractwa mogli sprowadzić go z pola bitwy. Według opinii jego towarzyszy był z charakteru uparty, nieustraszony, zawzięty, nigdy też nie myślał o poddaniu się - tak samo jak bizony. Podczas straszliwych śnieżyc nigdy nie odwracają się one tyłem do wiatru, odwrotnie - pochylając łby, brną naprzeciw zamieci.
Siedzący Byk został wodzem Hunkpapów po śmierci ojca, w 1860 roku. Powiedział wówczas: "Starzy wodzowie odeszli. Muszę być dzielny". I nikt już nie przewyższył go w walce ani polityce czy kierowaniu życiem duchowym swego narodu. Trzy
miejsce i wbić jeden koniec swej piki w ziemię. Tam musiał trwać i walczyć, a w razie porażki tylko członkowie bractwa mogli sprowadzić go z pola bitwy. Według opinii jego towarzyszy był z charakteru uparty, nieustraszony, zawzięty, nigdy też nie myślał o poddaniu się - tak samo jak bizony. Podczas straszliwych śnieżyc nigdy nie odwracają się one tyłem do wiatru, odwrotnie - pochylając łby, brną naprzeciw zamieci.<br>Siedzący Byk został wodzem Hunkpapów po śmierci ojca, w 1860 roku. Powiedział wówczas: "Starzy wodzowie odeszli. Muszę być dzielny". I nikt już nie przewyższył go w walce ani polityce czy kierowaniu życiem duchowym swego narodu. Trzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego