Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 11.07
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
wydać 700 tys. USD. Z kolei za prawo do posługiwania się jego logo płaci się 6 proc. łącznej wartości zamówień.

- Klienci zwracają dziś uwagę na coraz drobniejsze detale związane z określonym produktem, natomiast w czasach PRL rynek podzielony był tylko na towary zachodnie i rodzime. Jedno pozostało bez zmian: konsumpcyjny snobizm Polaków - ocenia dr Paweł Kozłowski, ekonomista i socjolog z Instytutu Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk. Polacy sięgają po produkty markowe - zwłaszcza te z najwyższej półki - często tylko dlatego, by podnieść swój status, poczuć się kimś lepszym. - To zakładanie sobie protezy. Zbyt nachalne korzystanie z niej nie tylko nie jest w
wydać 700 tys. USD. Z kolei za prawo do posługiwania się jego logo płaci się 6 proc. łącznej wartości zamówień.<br><br>- Klienci zwracają dziś uwagę na coraz drobniejsze detale związane z określonym produktem, natomiast w czasach PRL rynek podzielony był tylko na towary zachodnie i rodzime. Jedno pozostało bez zmian: konsumpcyjny snobizm Polaków - ocenia dr Paweł Kozłowski, ekonomista i socjolog z Instytutu Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk. Polacy sięgają po produkty markowe - zwłaszcza te z najwyższej półki - często tylko dlatego, by podnieść swój status, poczuć się kimś lepszym. - To zakładanie sobie protezy. Zbyt nachalne korzystanie z niej nie tylko nie jest w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego