Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Celińskim

ANDRZEJ CELIŃSKI SLD, CZŁONEK SEJMOWEJ KOMISJI ŚLEDCZEJ DS. PKN ORLEN

Rz: Określił pan komisję śledczą powołaną do wyjaśnienia afery Orlenu mianem sowieckiego trybunału. Czy podtrzymuje pan te słowa?

Jeżeli ktoś z góry stawia tezę i wszystko, co robi, służy mu do jej udowodnienia, to jest to postępowanie jak z sowieckiego trybunału. A tak właśnie postępuje część posłów komisji.

To dlaczego pan zasiada w tym sowieckim trybunale?

Chyba niepotrzebnie. Zasiadłem w nim, żeby samozwańczo bronić interesów Orlenu. Ale psychicznie mam już tego dosyć. Za komuny, w aresztach, czułem się sto razy lepiej niż w towarzystwie ludzi z komisji. Nie mam najmniejszych
Celińskim&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;ANDRZEJ CELIŃSKI SLD, CZŁONEK SEJMOWEJ KOMISJI ŚLEDCZEJ DS. PKN ORLEN&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Rz: Określił pan komisję śledczą powołaną do wyjaśnienia afery Orlenu mianem sowieckiego trybunału. Czy podtrzymuje pan te słowa?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Jeżeli ktoś z góry stawia tezę i wszystko, co robi, służy mu do jej udowodnienia, to jest to postępowanie jak z sowieckiego trybunału. A tak właśnie postępuje część posłów komisji.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;To dlaczego pan zasiada w tym sowieckim trybunale?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Chyba niepotrzebnie. Zasiadłem w nim, żeby samozwańczo bronić interesów Orlenu. Ale psychicznie mam już tego dosyć. Za komuny, w aresztach, czułem się sto razy lepiej niż w towarzystwie ludzi z komisji. Nie mam najmniejszych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego