Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
że drzwi w ubikacji zamknął hydraulik, ponieważ z jednego z sedesów ciekła woda. Nie zgłosił tego żadnemu z kaprali gdyż nie chciał się dodatkowo fatygować.
Trzeba przyznać, że cały dzień upłynął w wyjątkowo nerwowym nastroju. Najpierw bunt przeciwko kapralom a później ta historia z Kapslem. I tak nie mogłem spokojnie spać ponieważ nie rozstrzygnęła się jeszcze sprawa z odmową wykonania rozkazu dotyczącego wyjścia na musztrę. Porucznik Bielecki miał być na apelu porannym więc na jej rozstrzygniecie nie trzeba będzie długo czekać.
Tej nocy śniło mi się, że wysłano mnie do jednostki karnej w Orzyszu.
Rozdział VIII
Przysięga

Dni leciały jeden za
że drzwi w ubikacji zamknął hydraulik, ponieważ z jednego z sedesów ciekła woda. Nie zgłosił tego żadnemu z kaprali gdyż nie chciał się dodatkowo fatygować.<br>Trzeba przyznać, że cały dzień upłynął w wyjątkowo nerwowym nastroju. Najpierw bunt przeciwko kapralom a później ta historia z Kapslem. I tak nie mogłem spokojnie spać ponieważ nie rozstrzygnęła się jeszcze sprawa z odmową wykonania rozkazu dotyczącego wyjścia na musztrę. Porucznik Bielecki miał być na apelu porannym więc na jej rozstrzygniecie nie trzeba będzie długo czekać. <br>Tej nocy śniło mi się, że wysłano mnie do jednostki karnej w Orzyszu. <br> &lt;tit&gt;Rozdział VIII<br>Przysięga&lt;/&gt;<br><br> Dni leciały jeden za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego