podoba, ale zostaje przyjęty bez sprzeciwu.<br>W kawiarni jest telefon - Rita zleca komuś tam spakowanie i przygotowanie walizek, potem przeprowadza krótką rozmowę po angielsku, akcentem niemal wykwintnym.<br>Wyjaśnia: - Wszystko w porządku. To Szwed.<br>Całkiem dobrze wychowany, ale chyba się nawet ucies zył, bo jemu się wydawało, że powinien przeszkadzać mi spać, a w gruncie rzeczy ja przeszkadzałam mu pić.<br>Tej nocy bardzo uparcie odpędzamy od siebie senność.<br>Temat ten stanowi jednak tylko naszą własność, bo w tym miejscu mówię o Ricie tylko dlatego, że pomogła mi ożywić moją obecność przy Małgorzacie i Twardowskim.<br>Posłużyłem się, być może, metodą niegodziwą.<br>Jestem jednak