Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
mój mąż. Odprowadzimy cię do autobusu.
- Mucho gusto y muchas gracias - odrzekła Norma; zwracając się do Romana powiedziała: - Pańska żona miała ciężką noc.
Roman uśmiechnął się i wziął Magdalenę pod rękę. Zniknęli we trójkę za rogiem ulicy.
Senora Reyes przebudziła się nie wiadomo czemu. Może dlatego, że było jej niewygodnie spać na krześle. Spojrzała zdziwiona dookoła siebie i w pierwszej chwili nie wiedziała co tu robi w drzwiach swego pokoju. Potem sobie przypomniała wszystko, a przede wszystkim to, że usnęła zanim zobaczyła coś ciekawego. Przecież po to tu siedziała zamiast spać wygodnie w łóżku. Czuła się bardzo zawiedziona. Spojrzała na zegarek
mój mąż. Odprowadzimy cię do autobusu.<br>- Mucho gusto y muchas gracias - odrzekła Norma; zwracając się do Romana powiedziała: - Pańska żona miała ciężką noc.<br>Roman uśmiechnął się i wziął Magdalenę pod rękę. Zniknęli we trójkę za rogiem ulicy.<br>Senora Reyes przebudziła się nie wiadomo czemu. Może dlatego, że było jej niewygodnie spać na krześle. Spojrzała zdziwiona dookoła siebie i w pierwszej chwili nie wiedziała co tu robi w drzwiach swego pokoju. Potem sobie przypomniała wszystko, a przede wszystkim to, że usnęła zanim zobaczyła coś ciekawego. Przecież po to tu siedziała zamiast spać wygodnie w łóżku. Czuła się bardzo zawiedziona. Spojrzała na zegarek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego