Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
niech to poczeka.
Pocałowała go leciutko w policzek. Zamknął oczy i po chwili poczuł, jak jej spierzchnięte usta robią się coraz pełniejsze i bardziej gorące. Całowali się jak licealiści, stojąc przy oknie, za którym zachodzące słońce zapalało jasne skały w masywie Kominiarskiego Wierchu, jedna po drugiej.
Po kolacji poszli na spacer do Kaplicy Janosika. Zrobiło się chłodno. Marta nie miała zbyt wielu rzeczy, więc Michał dał jej swoją flanelową koszulę i czerwony goprowski sweter. Szli, trzymając się za ręce, kobieta półgłosem wyrzucała z siebie nagromadzone w ostatnich tygodniach żale.
Od miesiąca była na rencie, na którą przeszła zaraz po tym, jak
niech to poczeka.<br>Pocałowała go leciutko w policzek. Zamknął oczy i po chwili poczuł, jak jej spierzchnięte usta robią się coraz pełniejsze i bardziej gorące. Całowali się jak licealiści, stojąc przy oknie, za którym zachodzące słońce zapalało jasne skały w masywie Kominiarskiego Wierchu, jedna po drugiej. <br>Po kolacji poszli na spacer do Kaplicy Janosika. Zrobiło się chłodno. Marta nie miała zbyt wielu rzeczy, więc Michał dał jej swoją flanelową koszulę i czerwony goprowski sweter. Szli, trzymając się za ręce, kobieta półgłosem wyrzucała z siebie nagromadzone w ostatnich tygodniach żale.<br>Od miesiąca była na rencie, na którą przeszła zaraz po tym, jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego