Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
również, że zniknęła
żona Józka, co upewniło Niemców, że ten "bandyta" jednak
nadal działa. Przyszli ponownie aresztować jego teścia i
szwagra, lecz ci zauważyli jadących samochodem gestapowców
i zdołali uciec do lasu. Podczas ucieczki teść został postrzelony.
Od tego dnia obaj musieli się ukrywać. Hitlerowcy wpadli
w szaleńczą złość i spalili ich dom przy Kościeliskiej 70. W tej
sytuacji Józek zabrał teścia i szwagra ze sobą na Węgry. Tu teść
musiał przeleżeć w szpitalu kilka miesięcy, gdyż rana w brzuchu
nie była od razu fachowo opatrzona.


Praca kurierska stawała się coraz bardziej niebezpieczna.
Trzeba się było mieć nieustannie na baczności, nawet
również, że zniknęła<br>żona Józka, co upewniło Niemców, że ten "bandyta" jednak<br>nadal działa. Przyszli ponownie aresztować jego teścia i<br>szwagra, lecz ci zauważyli jadących samochodem gestapowców<br>i zdołali uciec do lasu. Podczas ucieczki teść został postrzelony.<br>Od tego dnia obaj musieli się ukrywać. Hitlerowcy wpadli<br>w szaleńczą złość i spalili ich dom przy Kościeliskiej 70. W tej<br>sytuacji Józek zabrał teścia i szwagra ze sobą na Węgry. Tu teść<br>musiał przeleżeć w szpitalu kilka miesięcy, gdyż rana w brzuchu<br>nie była od razu fachowo opatrzona.<br><br><br> Praca kurierska stawała się coraz bardziej niebezpieczna.<br>Trzeba się było mieć nieustannie na baczności, nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego