Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
czy szukano tam gdzie trzeba, czy szukano tak jak trzeba, czy rzeczywiście zrobiono wszystko, aby odnaleźć. Dla kogoś niezbyt dobrze obeznanego z górami trudne to do zrozumienia - człowiek to nie zapałka zgubiona w bujnej trawie... Jednak sytuacja ratowników w wyprawach poszukiwawczych jest bardzo skomplikowana. Nigdy bowiem nie można powiedzieć, że spenetrowano wszystkie górskie zakątki i zakamarki. Można chodzić w pobliżu poszukiwanego i nie wiedzieć o tym. Chciałbym przedstawić właśnie taką sytuację, przypadek nie wyjaśniony do dnia dzisiejszego. Posłużę się zapisem sporządzonym w "Księdze wypraw" przez Zygmunta Wójcika - jednego z następców M. Zaruskiego na stanowisku naczelnika Pogotowia Górskiego w Tatrach.
Dnia 22
czy szukano tam gdzie trzeba, czy szukano tak jak trzeba, czy rzeczywiście zrobiono wszystko, aby odnaleźć. Dla kogoś niezbyt dobrze obeznanego z górami trudne to do zrozumienia - człowiek to nie zapałka zgubiona w bujnej trawie... Jednak sytuacja ratowników w wyprawach poszukiwawczych jest bardzo skomplikowana. Nigdy bowiem nie można powiedzieć, że spenetrowano wszystkie górskie zakątki i zakamarki. Można chodzić w pobliżu poszukiwanego i nie wiedzieć o tym. Chciałbym przedstawić właśnie taką sytuację, przypadek nie wyjaśniony do dnia dzisiejszego. Posłużę się zapisem sporządzonym w "Księdze wypraw" przez Zygmunta Wójcika - jednego z następców M. Zaruskiego na stanowisku naczelnika Pogotowia Górskiego w Tatrach.<br>Dnia 22
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego