Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o poszukiwaniu pracy
Rok powstania: 2001
to jest, wydaje mi się, że któreś z rodziców po prostu, jak już mówiłam, nie popiera tego. Ich spotkań. Mi się zdaje, że to jest akurat rodzic Marcina w tej sytuacji.
Ale ja się normalnie przestraszyłam, jak to usłyszałam.
A jak mi było głupio. Dajcie spokój
Ja się od razu spociłam, się zdenerwowałam

Dziewczyny, ja nienawidzę takich sytuacji. Ja się czułam winna, że to jest moja wszystko wina.
Nie, to na pewno nie jest twoja wina.

Nie, to nie twoja wina, ty się wstydziłaś za nią.
To też. Ale się czułam winna.
niepotrzebnie.
Ja też tak mówię.
Rodzinne
Tak, rodzinne, tak.
W
to jest, wydaje mi się, że któreś z rodziców po prostu, jak już mówiłam, nie popiera tego. Ich spotkań. Mi się zdaje, że to jest akurat rodzic Marcina &lt;gap&gt; w tej sytuacji.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ale ja się normalnie przestraszyłam, jak to usłyszałam.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;A jak mi było głupio. Dajcie spokój &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ja się od razu spociłam, się zdenerwowałam &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;event desc="voice"&gt;<br>&lt;who2&gt;Dziewczyny, ja nienawidzę takich sytuacji. Ja się czułam winna, że to jest moja wszystko wina.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Nie, to na pewno nie jest twoja wina.&lt;/&gt;<br>&lt;event desc="voice"&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie, to nie twoja wina, ty się wstydziłaś za nią.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;To też. Ale się czułam winna. &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;overlap&gt;&lt;gap&gt; niepotrzebnie.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ja też tak mówię.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Rodzinne &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak, rodzinne, tak. &lt;vocal desc="sigh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego