mrokiem, śpią w nim źródła zmysłowych doznań, od których często zaczynają się pytania o etyczny sens życia. Nie miejsce tu na nie, powróćmy do źródeł, no dobrze, do jednego z nich, do drogi ku światłu. Pamiętając, że wino akurat zrodziło się ze światła, a piwnica dla niego jest jedynie gniazdem spoczynku.<br>Nie jest to zwyczajne gniazdo, tysiące lat minęło, nim człowiek nauczył się budować je dla swego przyjaciela wina. Nie każda grota nadaje się do tego, nie każde podziemie, nie każda piwnica. Ale stare piwnice mają to do siebie, że budowano je już z myślą o winie, podobnie podziemia klasztorne i