pięknie. A co? Ty nie lubisz?<br>A: Owszem, lubię. Ale chyba bardziej ze względu na krótkie spódniczki niż na długie dni.<br>W: No tak. Zapomniałem, że ty wolisz dłuższe noce, bo jesteś nocnym markiem.<br>A: A nawet Andrzejem.<br>W: To też. Ale nie wiedziałem, że aż tak rajcują cię krótkie spódniczki.<br>A: A to dlaczego?<br>W: Bo zawsze mi powtarzałeś, że im kobieta bardziej ubrana, tym bardziej pociągająca. A i wyobraźnia lepiej pracuje.<br>A: Widocznie nieuważnie słuchałeś. Powiedziałem, że im kobieta mniej rozebrana, tym bardziej podniecająca.<br>W: Przyznam, że to subtelna różnica.<br>A: Subtelna, ale zasadnicza. Według tezy, którą wygłosiłeś, kochałbym