Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
to pacjentom, wówczas nawet wymyślne techniki niewiele dadzą.
Monika: Możesz mi to wyjaśnić?
Anka: Pacjentom trudno uczyć się ujawniania i rozpoznawania uczuć, kiedy na przykład między nimi a personelem utrzymuje się chłodny dystans albo najlepiej traktowani są "grzeczni uczniowie" - tacy, co się nie kłócą, nie płaczą, w ogóle zachowują się spokojnie. Popatrz, co to za nonsens: cały czas mieliby zachowywać się powściągliwie, a tylko podczas zajęć poświęconych emocjom okazywać je otwarcie? Dawać wyraz uczuciom w godzinach 12-14?
Włodek: Terapeuta, który przez zaciśnięte zęby, nie patrząc człowiekowi w oczy zawiadamia, że go lubi, albo udaje pewnego siebie, a boi się powiedzmy
to pacjentom, wówczas nawet wymyślne techniki niewiele dadzą.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Monika: Możesz mi to wyjaśnić?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Anka: Pacjentom trudno uczyć się ujawniania i rozpoznawania uczuć, kiedy na przykład między nimi a personelem utrzymuje się chłodny dystans albo najlepiej traktowani są "grzeczni uczniowie" - tacy, co się nie kłócą, nie płaczą, w ogóle zachowują się spokojnie. Popatrz, co to za nonsens: cały czas mieliby zachowywać się powściągliwie, a tylko podczas zajęć poświęconych emocjom okazywać je otwarcie? Dawać wyraz uczuciom w godzinach 12-14?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Włodek: Terapeuta, który przez zaciśnięte zęby, nie patrząc człowiekowi w oczy zawiadamia, że go lubi, albo udaje pewnego siebie, a boi się powiedzmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego