określić? Spotkaliśmy się fizycznie, osoby nie kojarzę. </><br><br><who1>A nie mógłby pan sprawdzać staranniej ludzi, do których wpada pan na kwadrans?</> <br><br><who2>- A jak sobie to wyobrażacie? Prezydent, który zdecyduje się sprawdzać swoich gości, będzie oskarżany przez te same media, że jest zamknięty w pałacu, że nie wychodzi z niego, że nie sposób się do niego dostać. Chcecie zaproponować, żeby każdy wchodzący do pałacu włącznie z wami, dziennikarzami, był przejrzany przez ABW? To by był jakiś nowy totalitaryzm. Natomiast moje wizyty krajowe są przygotowywane z udziałem właściwych instytucji. To nie ja decyduję, gdzie będę wypoczywał lub skorzystam z toalety. Drugi, poważniejszy problem to bezrefleksyjne