Frasyniuk udzielał wywiadu red. Z. z rządowej telewizji: "Siedziałem, powiedział Frasyniuk do dziennikarza, kilka lat, oglądałem wasze programy i marzyliśmy w celi, że nadejdzie chwila, kiedy spotkamy się oko w oko i naplujemy wam w twarz. Niestety jest teraz w kraju taka sytuacja, że nie mogę tego zrobić". Atmosferę ogólnego spoufalenia, powiada Bikont, lansuje polska telewizja. Nasi, podkreśla reżyser, naprawdę wiedzą z kim mają do czynienia, przecież u nas wszyscy to ludzie z wyrokami, byli bici, szkalowani, wyrzucani z pracy, niektórym wiszą ciągle wyroki z zawieszeniem. Nie mają kompleksów. Bujak np. tłumaczył spokojnie swym "kontrpartnerom": "Nie uczcie nas, my wiemy, jak