masowej: widowisko kryminalne F. Durbridge'a Szal, nadane nie tak dawno przez telewizję, nie różniło się od jakiejkolwiek innej "Kobry" niczym poza tym, że realizatorzy rozbili je chytrze na trzy odcinki, przedzielone tygodniowymi odstępami - a przecież atrakcyjność tego spektaklu była znacznie wyższa od przeciętnej.<br> Z drugiej strony, konwencja "dzieła w odcinkach" sprawdza się dziś znacznie lepiej w telewizji czy radio niż w środku przekazu, w którym się narodziła - w prasie. Odcinkowa powieść gazetowa święciła triumfy, ale za czasów Eugeniusza Sue i Henryka Sienkiewicza; dzisiaj, owszem, jest zjawiskiem nadal popularnym, przyczynia się nieraz do podbijania nakładu gazety, ale tematem porannych rozmów w tramwaju nie