Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
tam nikogo - odezwał się ktoś inny - a przy wyjściu widziałem jakiegoś jasnowłosego strażnika, leżał, nie ruszał się. Obok niego rozsypany był worek chleba, ale nie zbierałem, bo bałem się, że was nie dogonię.
Spartakus milczał chwilę, a potem zapytał znowu:
- Herman?
- Jestem - gruby, schrypnięty głos załamał się nagle.
Spartakus przerwał sprawdzanie. Pochylił się nad Sotionem i Kriksosem; długo naradzali się szeptem. Potem wezwał Enomaosa, rozmawiali jeszcze chwilę, na koniec Kriksos i Enomaos dosiedli koni i pomknęli w noc, każdy w inną stronę. Sotion również dosiadł konia i wyruszył przed oddziałem.
Kalias, który spał zwinięty w kłębek u nóg Spartakusa, nie słyszał
tam nikogo - odezwał się ktoś inny - a przy wyjściu widziałem jakiegoś jasnowłosego strażnika, leżał, nie ruszał się. Obok niego rozsypany był worek chleba, ale nie zbierałem, bo bałem się, że was nie dogonię.<br>Spartakus milczał chwilę, a potem zapytał znowu:<br>- Herman?<br>- Jestem - gruby, schrypnięty głos załamał się nagle.<br>Spartakus przerwał sprawdzanie. Pochylił się nad Sotionem i Kriksosem; długo naradzali się szeptem. Potem wezwał Enomaosa, rozmawiali jeszcze chwilę, na koniec Kriksos i Enomaos dosiedli koni i pomknęli w noc, każdy w inną stronę. Sotion również dosiadł konia i wyruszył przed oddziałem.<br>Kalias, który spał zwinięty w kłębek u nóg Spartakusa, nie słyszał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego