wzmacnia w nich dumę z przynależności do narodu, który wydaje z siebie mistrzów. Podczas igrzysk olimpijskich każdy staje się kibicem, nawet osoby, które na co dzień sportem się nie interesują. Sportowcy, których osiągnięcia wzbudzają podziw, którzy potrafią zawładnąć wyobraźnią tłumów, to najlepsi ambasadorowie swoich ojczyzn. Za granicą Polska, to łatwo sprawdzić, kojarzy się z Janem Pawłem II, Lechem Wałęsą i... Adamem Małyszem. Ale też piłkarzami (Boniek, Lubański) i lekkoatletami (Korzeniowski, Szewińska, Wszoła, Kozakiewicz).<br>Jak wyjaśnić ten fenomen, że prawie 40-milionowa Polska, posiadająca wspaniałe tradycje sportowe, ma teraz tak skromną grupę prawdziwych mistrzów sportu? Zwykle jest tak, że wybuch talentu i