minimalizowania tak ilości, jak i zasięgu konfliktów, lecz zarazem dostrzega, że konflikt o wartości może być niekiedy korzystny. Sprzeciw bowiem bywa też przejawem postawy solidarności, formą dążenia do dobra wspólnego. Zarazem jednak Karol Wojtyła wiąże sprzeciw ściśle z "zasadą dialogu". Dialog może dopomóc - pisał Metropolita Krakowski - <q>„aby z sytuacji sprzeciwu wydobyć to, co jest prawdziwe i słuszne, pozostawiając na boku czysto subiektywne nastawienia czy usposobienia (...). Zasada dialogu dlatego jest tak trafna, że nie uchyla się od napięć, konfliktów i walk, o jakich świadczy życie różnych ludzkich wspólnot, a równocześnie podejmuje właśnie to, co w nich jest prawdziwe i słuszne, co