czy określenie 'pustka' jest odpowiednie, skoro <br>'prawdziwa pustka', będąc 'absolutnie sprzeczną samotożsamością' bytu <br>i niebytu, zawiera w sobie także byt. Wszystko wskazuje na to, iż Nishida <br>zaczął stosować pojęcie 'absolutnie sprzecznej samotożsamości' zamiast <br>pojęcia 'pustki' właśnie ze względu na to, że uświadomił sobie potrzebę <br>bardziej precyzyjnej terminologii. Niemniej jednak 'absolutnie sprzeczna <br>samotożsamość' jest 'pustką' w tym sensie, iż nie można uchwycić jej <br>przedmiotowo. <br>Mistrzowie zen byli świadomi, że początkujący adepci mogą traktować <br>'pustkę' jako brak bytu (negację afirmacji), i dlatego często wymyślali <br>szokujące sposoby, aby ustrzec ich przed wpadnięciem w sidła 'pustki <br>jednostronnej'. <br>Mistrz Shigong (jap. Sekkyo , ?-?) zapytał pewnego mnicha, czy