1922 roku natrafił na pierwszy kamienny stopień prowadzący w głąb ziemi, a kilka dni później dotarł do zamurowanych drzwi. Wstrzymał prace i czekał na przybycie lorda. Gdy przedarto się przez pierwsze wejście, ekipa dotarła do kolejnego zamurowania, na którym znaleziono pieczęcie (prawdopodobnie w ten sposób zabezpieczono grobowiec po wspomnianych kradzieżach sprzed wieków). Egipska litera prawa stanowiła, że w przypadku ponownych odkryć, powinny być obecne władze. Ale odkrywcy znając ich opieszałość, nie zamierzali czekać. Wejście zostało rozbite i do grobowca, w którym najprawdopodobniej przez trzy tysiące lat żaden człowiek nie postawił kroku, weszło pięć osób: badacz Carter, Carnarvon, jego córka, miejscowy chłopiec