Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o ubezpieczeniach;rozmowa na zakupach
Rok powstania: 1998
Nie, Polisa nie upadła, tylko bardzo słabo na giełdzie stoi, ale ją kupi ktoś i znów pójdzie w górę, bo Polisa ma bardzo słabe notowania, i ten przedstawiciel widocznie miał lepszą prowizję, widocznie ta firma broniąc się i szukając każdej złotówki dawała temu sprzedawcy więcej. Co on robił, żeby mi sprzedać, ani jak człowiek...
- ...Świadomy.
- ...nie, wtedy nie byłem jeszcze agentem, bo ja samochód mam stary, pięcioletni.
- To i tak młodszy od mojego, trzy razy.
- Ale muszę go już sprzedać, bo ostatnio zaczynam w niego za dużo wkładać.
- No, ja na szczęście w swojego nie wkładam, osiemdziesiąt złotych, jeśli to jest
Nie, Polisa nie upadła, tylko bardzo słabo na giełdzie stoi, ale ją kupi ktoś i znów pójdzie w górę, bo Polisa ma bardzo słabe notowania, i ten przedstawiciel widocznie miał lepszą prowizję, widocznie ta firma broniąc się i szukając każdej złotówki dawała temu sprzedawcy więcej. Co on robił, żeby mi sprzedać, ani jak człowiek...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; - ...Świadomy.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; - ...nie, wtedy nie byłem jeszcze agentem, bo ja samochód mam stary, pięcioletni.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; - To i tak młodszy od mojego, trzy razy.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; - Ale muszę go już sprzedać, bo ostatnio zaczynam w niego za dużo wkładać.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; - No, ja na szczęście w swojego nie wkładam, osiemdziesiąt złotych, jeśli to jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego