Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
parlamentarne mogłyby się odbyć razem z prezydenckimi - Aleksander Kwaśniewski twierdził ostatnio co prawda, że jest to formalnie niemożliwe, ale zdaniem konstytucjonalisty profesora Piotra Winczorka w ustawie zasadniczej nie ma przeciwwskazań.
Piotr Śmiłowicz, E.O.


AD VOCEM
Przyzwoitość najlepsza

Kierownictwo SLD szantażuje Platformę Obywatelską, że jeśli nie poprze planu Hausnera, to sprzeniewierzy się swej propaństwowej orientacji i skompromituje nieodpowiedzialnym stosunkiem do finansów publicznych, czego polityczni konkurenci nie omieszkają propagandowo wykorzystać przeciw niej w przyspieszonej kampanii wyborczej. Jarosław Kaczyński szantażuje natomiast Platformę, że jeśli nie odrzuci planu Hausnera i nie przyłączy się do pospolitego ruszenia całej opozycji, mogącego obalić obecny rząd, to zhańbi się
parlamentarne mogłyby się odbyć razem z prezydenckimi - Aleksander Kwaśniewski twierdził ostatnio co prawda, że jest to formalnie niemożliwe, ale zdaniem konstytucjonalisty profesora Piotra Winczorka w ustawie zasadniczej nie ma przeciwwskazań.<br>&lt;au&gt;&lt;name type="person"&gt;Piotr Śmiłowicz&lt;/&gt;, E.O.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;<br>&lt;tit&gt;AD VOCEM&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Przyzwoitość najlepsza&lt;/&gt;<br><br>Kierownictwo SLD szantażuje Platformę Obywatelską, że jeśli nie poprze planu Hausnera, to sprzeniewierzy się swej propaństwowej orientacji i skompromituje nieodpowiedzialnym stosunkiem do finansów publicznych, czego polityczni konkurenci nie omieszkają propagandowo wykorzystać przeciw niej w przyspieszonej kampanii wyborczej. Jarosław Kaczyński szantażuje natomiast Platformę, że jeśli nie odrzuci planu Hausnera i nie przyłączy się do pospolitego ruszenia całej opozycji, mogącego obalić obecny rząd, to zhańbi się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego