ma wymyte pobocza i uszkodzony asfalt. Jeszcze raz "pokazało", że tylko dobre rowy odwadniające ratują drogi! Gdzie były rowy i nie zamulone przepusty, tam drogi ocalały. W górach sama woda uczy, jak i którędy musi spłynąć. Przez wieki ludzie stosowali się do tego i budowali skuteczną sieć &lt;orig&gt;odjozków&lt;/&gt;, przepustów i spustów wody do potoków. Dziś te naturalne szlaki wody są często bezmyślnie likwidowane, więc nic dziwnego, że nagła ulewa zmienia drogę w rwący potok, który wymywa pobocza, wyrywa asfalt i wlewa się w obejścia, piwnice i zabudowania. Trzeba z tego wyciągnąć naukę, chociaż po szkodzie!<br><br>&lt;tit&gt;Zmarł ks. Jan Ryznar&lt;/&gt;<br><br>W dniu