Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.24 (20)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
bocian?
Poszukiwany
Nasz bocian Bartek zniknął. Od kilku dni nie wraca na śnieżną łąkę pod Bielskiem Podlaskim, gdzie zimował, nie odleciawszy do Afryki. Miejscowa ludność, która opiekowała się ptakiem, jest zrozpaczona. Ale mieszkańcy nie tracą nadziei, że bocian wróci i szukają go.
- Ostatni raz widziałem Bartka o godz. 15 w środę - opowiada pan Eugeniusz Pugacewicz (56 l.). - Nakarmiłem go i pojechałem do domu. Po dwóch godzinach zadzwonił do mnie kolega i powiedział, że nie znalazł już Bartka. Następnego dnia panowie rozpoczęli poszukiwania. Bez rezultatu.
- Nie znaleźliśmy żadnych śladów piór i plam krwi na śniegu, które świadczyłyby o jego gwałtownej śmierci - mówi
bocian?&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Poszukiwany&lt;/&gt;<br>Nasz bocian Bartek zniknął. Od kilku dni nie wraca na śnieżną łąkę pod Bielskiem Podlaskim, gdzie zimował, nie odleciawszy do Afryki. Miejscowa ludność, która opiekowała się ptakiem, jest zrozpaczona. Ale mieszkańcy nie tracą nadziei, że bocian wróci i szukają go.<br>&lt;q&gt;- Ostatni raz widziałem Bartka o godz. 15 w środę&lt;/&gt; - opowiada pan Eugeniusz Pugacewicz (56 l.). &lt;q&gt;- Nakarmiłem go i pojechałem do domu. Po dwóch godzinach zadzwonił do mnie kolega i powiedział, że nie znalazł już Bartka. Następnego dnia panowie rozpoczęli poszukiwania. Bez rezultatu.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Nie znaleźliśmy żadnych śladów piór i plam krwi na śniegu, które świadczyłyby o jego gwałtownej śmierci&lt;/&gt; - mówi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego