żal Abiba. Sama nie wiedziała, co gorsze: nie wiedzieć, czyim się jest dzieckiem, czy mieć świadomość, że jest się synem przestępcy, zwyrodnialca, i zostało się poczętym na drodze gwałtu. Już chciała coś powiedzieć, kiedy nagle Mahmud wyciągnął rękę.<br>- Patrz! - zawołał, naciskając na hamulec.<br>Ze sto metrów od szosy Alicja ujrzała stado wielbłądów pędzone przez grupkę Beduinów. Mahmud zatrzymał opla na poboczu i wraz z Alicją obserwował zwierzęta, dopóki nie znikły im z oczu.<br>- Uwielbiam wielbłądy - powiedział, gdy znów ruszyli. - Są takie niezgrabne, kiedy się podnoszą z ziemi, ale kiedy są w ruchu, jedynie antylopa może dorównać im gracją. A ty, jakie