serce chrześcijaństwa. Bóg wcielony. Niezrodzony, wieczny, doskonały, Pan i Władca, przybrał ciało, stał się dzieckiem, a potem dorosłym mężczyzną. Można go było dotykać, słuchać, ba, można mu było zadawać ból, nawet zabić. Przyjął to na siebie. Oto cena, za którą ludzie zostali wykupieni, oto ich godność nieskończona: sam Bóg najwyższy stał się dla nich człowiekiem cierpiącym w ciele. Jego nieskończoność okazała się w ograniczeniu, Jego potęga w słabości. Ta sama tajemnica trwa przez wieki: chociaż świat istnieje miliony lat, a ludzkość - setki tysięcy, to Bóg stał się człowiekiem dwa tysiące lat temu, a dokonało się to na uboczu, w jednej z prowincji