Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
tamtego dokonać. Dwadzieścia siedem lat utrzymywała mnie z robótek, a potem ja ją dwa lata, robiąc świństwo za świństwem dla odpoczynku! O Boże, Boże, co za straszna kara mnie spotkała. Och, żeby ona była taką jak mama,
wskazuje na Osobę
wszystko byłoby inaczej.
OSOBA
Nie bądź zbyt wymagający. Ona była stara - a ja jestem młoda. Jeszcze nic nie przeszłam.
LEON
Nieszczęsna moja staruszeczka! Teraz nic jej już nie pomoże. Ach, jaki ja byłem podły, jaki podły!
Płacze
ALBERT
Ja się trochę na nim zawiodłem. On niby żałuje matki, a w gruncie rzeczy on się roztkliwia sam nad sobą. Stan jest ciężki
tamtego dokonać. Dwadzieścia siedem lat utrzymywała mnie z robótek, a potem ja ją dwa lata, robiąc świństwo za świństwem dla odpoczynku! O Boże, Boże, co za straszna kara mnie spotkała. Och, żeby ona była taką jak mama,<br> wskazuje na Osobę<br>wszystko byłoby inaczej.<br> OSOBA<br>Nie bądź zbyt wymagający. Ona była stara - a ja jestem młoda. Jeszcze nic nie przeszłam.<br> LEON<br>Nieszczęsna moja staruszeczka! Teraz nic jej już nie pomoże. Ach, jaki ja byłem podły, jaki podły!<br> Płacze<br> ALBERT<br>Ja się trochę na nim zawiodłem. On niby żałuje matki, a w gruncie rzeczy on się roztkliwia sam nad sobą. Stan jest ciężki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego