Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 13/03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
rano do Hagi i dobrowolnie oddał się pod jurysdykcję tamtejszego ONZ-owskiego trybunału.
Simić jest pierwszym obywatelem Jugosławii, który sam stanął przed trybunałem ONZ ds. zbrodni wojennych na obszarze dawnej Jugosławii.
(PAP)



Bliski Wschód znowu gorący

Izraelska blokada miasta Ramallah wywołała palestyńskie demonstracje

Wczoraj na Zachodnim Brzegu Jordanu ponownie wybuchły starcia między Palestyńczykami i żołnierzami izraelskimi.
Do zamieszek doszło po demonstracjach Arabów przeciwko zarządzonej w niedzielę izraelskiej blokadzie Ramallah. Izraelscy żołnierze zastrzelili jednego z demonstrantów i kilku ranili.
Blokadę Ramallah i sąsiednich miasteczek Izrael zarządził po informacjach o planowanym antyizraelskim zamachu w tym rejonie. Wojsko odizolowało kilkanaście miejscowości, ustawiło zapory, patroluje
rano do Hagi i dobrowolnie oddał się pod jurysdykcję tamtejszego &lt;orig&gt;ONZ-owskiego&lt;/&gt; trybunału. <br>Simić jest pierwszym obywatelem Jugosławii, który sam stanął przed trybunałem ONZ ds. zbrodni wojennych na obszarze dawnej Jugosławii.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;(PAP)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Bliski Wschód znowu gorący&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Izraelska blokada miasta Ramallah wywołała palestyńskie demonstracje&lt;/&gt;<br><br>Wczoraj na Zachodnim Brzegu Jordanu ponownie wybuchły starcia między Palestyńczykami i żołnierzami izraelskimi.<br>Do zamieszek doszło po demonstracjach Arabów przeciwko zarządzonej w niedzielę izraelskiej blokadzie Ramallah. Izraelscy żołnierze zastrzelili jednego z demonstrantów i kilku ranili.<br>Blokadę Ramallah i sąsiednich miasteczek Izrael zarządził po informacjach o planowanym &lt;orig&gt;antyizraelskim&lt;/&gt; zamachu w tym rejonie. Wojsko odizolowało kilkanaście miejscowości, ustawiło zapory, patroluje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego