Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 11.07
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
rzeczywiście używane są do społecznego przyozdabiania się - potwierdza prof. Ireneusz Krzemiński, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego. - Głównie klasa średnia ma jednak potrzebę eksponowania etykietek, posiadania za wszelką cenę markowych samochodów czy garniturów. Na samym szczycie drabiny społecznej symbole prestiżu nabierają znaczenia drugorzędnego. Oprócz nuworyszów na "metkową chorobę" cierpią osoby niepewne swego statusu lub zagrożone utratą swojej wysokiej pozycji. Poczucie przynależności do elity pozwala na dowolność, daje pewność, że nawet w poplamionych dżinsach znaczy się wiele.

Zjawisko używania marki, by podkreślić prestiż, przynależność do wyższej sfery, jest na pozór banalne, ale - jak podkreślają badacze rynkowych zachowań - społecznie bardzo ważne, bo na taką skalę
rzeczywiście używane są do społecznego przyozdabiania się - potwierdza prof. Ireneusz Krzemiński, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego. - Głównie klasa średnia ma jednak potrzebę eksponowania etykietek, posiadania za wszelką cenę markowych samochodów czy garniturów. Na samym szczycie drabiny społecznej symbole prestiżu nabierają znaczenia drugorzędnego. Oprócz nuworyszów na &lt;orig&gt;"metkową chorobę"&lt;/&gt; cierpią osoby niepewne swego statusu lub zagrożone utratą swojej wysokiej pozycji. Poczucie przynależności do elity pozwala na dowolność, daje pewność, że nawet w poplamionych dżinsach znaczy się wiele.<br><br>Zjawisko używania marki, by podkreślić prestiż, przynależność do wyższej sfery, jest na pozór banalne, ale - jak podkreślają badacze rynkowych zachowań - społecznie bardzo ważne, bo na taką skalę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego