drugie, kiedy słuchacze Jezusa zaczęli Go masowo opuszczać, mówiąc: "Trudna jest ta mowa. Któż może jej słuchać?", Pan Jezus nie uciekł się do badań opinii publicznej, nie zmienił zasad marketingu ani nie postanowił opracować nowej strategii promocyjnej Ewangelii. Ze smutkiem zapytał swoich najbliższych, Apostołów: "Czy i wy odejść chcecie?" <br>Sukces statystyczny czy dążenie do powszechnej akceptacji nie są kryteriami, którymi kieruje się Kościół. Tym kryterium jest wierność powierzonej mu prawdzie. I trzeba ją głosić, choćby "trudna była ta mowa", i trzeba "nastawać w porę i nie w porę". Oczywiście, nie znaczy to, by ignorować różnorodne opinie, ale one są najczęściej faktem