Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 30.06
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
firmę. Woziła truskawki do Niemiec. Ale właściciel postawił warunek: owoce weźmie, ale mają być identycznej wielkości. - A co z tymi małymi? - pyta M. Szwab. - A poza tym sortowanie truskawek to znów dodatkowe koszta.

Zbierają bezrobotni

Od ponad trzech tygodni na plantacji pana Marka pracuje 12 osób. W sobotę ostatni raz stawią się na polu. Zbiór truskawek to dla nich jedyne w tym okresie źródło utrzymania. Na co dzień są bezrobotni, żyją na skraju ubóstwa. - U mnie zarabiają na chleb - dodaje plantator. - Inni za te pieniądze robić nie chcą. Zbiór zaczynają o czwartej rano, pracują po cztery, pięć godzin. Świeże truskawki od razu
firmę. Woziła truskawki do Niemiec. Ale właściciel postawił warunek: owoce weźmie, ale mają być identycznej wielkości. - A co z tymi małymi? - pyta M. Szwab. - A poza tym sortowanie truskawek to znów dodatkowe koszta.<br><br>&lt;tit&gt;Zbierają bezrobotni&lt;/&gt;<br><br>Od ponad trzech tygodni na plantacji pana Marka pracuje 12 osób. W sobotę ostatni raz stawią się na polu. Zbiór truskawek to dla nich jedyne w tym okresie źródło utrzymania. Na co dzień są bezrobotni, żyją na skraju ubóstwa. - U mnie zarabiają na chleb - dodaje plantator. - Inni za te pieniądze robić nie chcą. Zbiór zaczynają o czwartej rano, pracują po cztery, pięć godzin. Świeże truskawki od razu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego