pestkach.<br><br><tit><orig>KWASIARZE</> POD KOPERNIKIEM I <orig>TRĄBIZUPKI</></><br><br>Przez dziesiątki lat był Wiech kronikarzem Warszawy. Wędrując po odbudowywanym mieście, często przywoływał obrazy przedwojennej stolicy. Wiele było tam miejsc związanych z kulinariami, na przykład Hala Gwardii, w której odbywała się sprzedaż drobiu, pierwszej krzyżowej, a także samo marchewki i kalafiorów (...). Handel leciał na sto dwa, a na placu Mirowskim przed Halą, jak okiem sięgnąć, cytryny i pomarańcze (...) kwitli. (...) A kupcy przez cały dzień <orig>morde</> darli. (...) To faktycznie był ruch, to było życie.<br><br>Wspominając Bielany, które jak (...) nastali taksówki, a zwłaszcza tramwaje, stracili mocno na wyglądzie, przywołuje Wiech słynnego Bochenka, czyli restaurację trzeciego rzędu z