Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
opierała się wdzięcznie na jego ramieniu, a Zosia ukryła się w swoim pokoju, żeby nie patrzeć także i na nich.
Obie z Alicją na jedzenie o tej porze dnia byłyśmy dość odporne. Nigdy nie miałyśmy upodobania do wczesnych śniadań i mogłyśmy sobie pozwolić na to, żeby spokojnie usiąść przy zastawionym stole i powoli nabierać apetytu.
Problemu, czy jest z ciocią na pani, czy na ty, miałam już po dziurki w nosie i nie byłam w stanie dłużej o tym słuchać. Chcąc ją oderwać od tematu-zmory, powiedziałam jej o spotkaniu czarnego faceta w Angleterre. Od razu się zainteresowała.
- A właśnie, miałaś
opierała się wdzięcznie na jego ramieniu, a Zosia ukryła się w swoim pokoju, żeby nie patrzeć także i na nich.<br>Obie z Alicją na jedzenie o tej porze dnia byłyśmy dość odporne. Nigdy nie miałyśmy upodobania do wczesnych śniadań i mogłyśmy sobie pozwolić na to, żeby spokojnie usiąść przy zastawionym stole i powoli nabierać apetytu.<br>Problemu, czy jest z ciocią na pani, czy na ty, miałam już po dziurki w nosie i nie byłam w stanie dłużej o tym słuchać. Chcąc ją oderwać od tematu-zmory, powiedziałam jej o spotkaniu czarnego faceta w Angleterre. Od razu się zainteresowała.<br>- A właśnie, miałaś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego