jednoznacznie kojarzył się z przedstawicielami władzy. Kiedy dziś ludzie mówią o samorządzie, myślą o całej gminie, o sobie, o sąsiadach. To rewolucyjna zmiana.</><br><br><who3>Może i tak, ale przecież nie oznacza to, że do polityki i rządzenia idą teraz wyłącznie porządni ludzie. Wśród rządzących wciąż są tacy, którzy dopchali się do stołka tylko po to, by mieć z tego korzyść. I to zarówno w Warszawie, jak i małej gminie na końcu Polski.</><br><br><who4>- Oczywiście, że tak. Zawsze znajdą się ludzie pchający się do władzy dla własnych korzyści. Jedni dla diety, inni dla prestiżu, jeszcze inni, bo mają szwagra, który ma firmę budowlaną, i