Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
mówi pan Krzysztof... I kuchnia ledwie nadąża... Cały sprzęt na pełną moc... piece zapełnione elementami na ful... dziewczyny ledwie nadążają z panierowaniem, a olej z frytownic schodzi co kwadrans, taki jest przerób... Jak człowiek zobaczył pierwszy raz manual, gdzie zwykłe panierowanie elementu rozpisano na całą stronę i każdy ruch ze stoperem, to mu się trochę śmiać chciało, ale może jakbyśmy tak pracowali, to inaczej by to wszystko wyglądało. I zamawiają, jakby się opili szaleju: frytki i element w ziołach prowansalskich, frytki i panierowany element, i darmowa sałatka ala parizjen... tak jakby naród nigdy opiekanych kurczaków nie widział... Jak tak człowiek patrzy
mówi pan Krzysztof... I kuchnia ledwie nadąża... Cały sprzęt na pełną moc... piece zapełnione elementami na ful... dziewczyny ledwie nadążają z panierowaniem, a olej z frytownic schodzi co kwadrans, taki jest przerób... Jak człowiek zobaczył pierwszy raz manual, gdzie zwykłe panierowanie elementu rozpisano na całą stronę i każdy ruch ze stoperem, to mu się trochę śmiać chciało, ale może jakbyśmy tak pracowali, to inaczej by to wszystko wyglądało. I zamawiają, jakby się opili szaleju: frytki i element w ziołach prowansalskich, frytki i panierowany element, i darmowa sałatka ala parizjen... tak jakby naród nigdy opiekanych kurczaków nie widział... Jak tak człowiek patrzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego