w owych czasach najczęściej na piaszczystych wyniosłościach, które chronić je miały przed skutkami powodzi.<br>Większość grobów budowano w ten sposób, że do jamy wykopanej w ziemi składano w glinianym naczyniu, które dzisiaj nazywamy urną lub popielnicą, spalone na stosie rozdrobnione kości nieboszczyka. Wraz z nimi składano do popielnicy wybrane ze stosu pogrzebowego przeróżne ozdoby, które przetrwały ceremonię ciałopalenia, jak na przykład szpile, zapinki, bransolety, pierścionki, wykonane z brązu, a nieraz również narzędzia kościane i rogowe bądź metalowe, które za życia stanowiły własność zmarłego. Do grobu wstawiane były zazwyczaj inne mniejsze naczynia z jedzeniem na drogę pośmiertną. Owe naczynia nazywamy przystawkami.<br>Zmarłych