Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
w "Relaksie", znana klientom jako Angelika.
- Rzeczywiście już od kilku dni nie ma Jowity i nie wiemy, co o tym sądzić. My mamy taką niepisaną umowę, że gdy któraś z nas chce wyjechać na dłużej, zawsze kogoś o tym poinformuje. A Jowita od pewnego czasu zachowywała się dziwnie. Stała się strasznie nerwowa i kilka razy powiedziała na głos, że ona nie pozwoli się wmanewrować w żadną śmierdzącą sprawę. Ja jej mówiłam, że może mieć kłopoty. Jest zbyt inteligentna, a w tej branży im mniej rozumu, tym lepiej. Ale ona nie potrafiła grać blondynki. Kiedy ostatni raz była w agencji, okropnie pokłóciła
w "Relaksie", znana klientom jako Angelika. <br>&lt;q&gt;- Rzeczywiście już od kilku dni nie ma Jowity i nie wiemy, co o tym sądzić. My mamy taką niepisaną umowę, że gdy któraś z nas chce wyjechać na dłużej, zawsze kogoś o tym poinformuje. A Jowita od pewnego czasu zachowywała się dziwnie. Stała się strasznie nerwowa i kilka razy powiedziała na głos, że ona nie pozwoli się wmanewrować w żadną śmierdzącą sprawę. Ja jej mówiłam, że może mieć kłopoty. Jest zbyt inteligentna, a w tej branży im mniej rozumu, tym lepiej. Ale ona nie potrafiła grać blondynki. Kiedy ostatni raz była w agencji, okropnie pokłóciła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego