SZMW i nie napierzesz go po pysku (choć masz ochotę), uśmiechniesz się słodko do pani Tosi i nie zwiejesz, gdzie pieprz rośnie, na widok nabzdyczonego szefa. Wysiłek mięśni nie zniweluje nagromadzonych w twoim organizmie substancji chemicznych i nie dość, że tu i teraz trzęsą ci się ręce, to jeszcze nieustanny stres powoduje, że stajesz się o wiele bardziej podatna na całe mnóstwo chorób: od najzwyklejszych zaparć i biegunek, przez bezsenność, otyłość, problemy z seksem, wahania nastroju, aż po nadciśnienie i choroby serca. Co robić, żeby nie zwariować?<br>To proste - nie dać się zwariować!<br><br>Wybieraj w spokoju<br>Jak pisze Paul Wilson w