tu, a nie gdzie indziej. Oczywiście, to wcale nie znaczy, że jestem taka ofensywna i wszystkich traktuję z góry. No, chociaż gdy się lata, łatwo jest patrzeć z góry! Lubię stawiać sobie cele, które realizuję. To pozwala mi krok po kroku znaleźć się tam, gdzie bym chciała. W pracy nie stresuję się. Stresem są dla mnie ludzie, i to najczęściej na ziemi - nie czują problemów, brakuje im elastyczności. A tam, w górze, to jest praca, koncentracja, ale także relaks. Są momenty wzmożonego stresu, ale jest on korzystny, bo pozwala rozwiązać daną sytuację. Czy kiedykolwiek bałam się za sterami samolotu? Nie. Strach