Typ tekstu: Książka
Autor: red. Gomulicka Barbara
Tytuł: Pisarze polskiego oświecenia
Rok: 1996
mu Wilanów. Potoccy dostali tę posiadłość od Elżbiety Lubomirskiej w ramach rodzinnych działów. Stał się dla niego azylem, radością, natchnieniem do działania. „J'aime Wilanów parce-qu'il est beau" – pisał w jednym z listów do syna.
Wokół niego i Wilanowa zaczęło się gromadzić rozproszone środowisko twórców i polityków, epigonów stronnictwa patriotycznego. W roku 1800 przyjęło ono wygodną i politycznie bezpieczną formułę towarzystwa naukowego: Towarzystwo Przyjaciół Nauk. W istocie było to zamierzenie wykraczające poza program zwykłych towarzystw uczonych. We wstępnych przemówieniach prezes Jan Albertrandi wskazywał na szczególną rolę kultury polskiej, która – wobec utraty państwa – ma stanowić ojczyznę Polaków. Bez
mu Wilanów. Potoccy dostali tę posiadłość od Elżbiety Lubomirskiej w ramach rodzinnych działów. Stał się dla niego azylem, radością, natchnieniem do działania. &#132;J'aime Wilanów parce-qu'il est beau" &#150; pisał w jednym z listów do syna.<br> Wokół niego i Wilanowa zaczęło się gromadzić rozproszone środowisko twórców i polityków, epigonów stronnictwa patriotycznego. W roku 1800 przyjęło ono wygodną i politycznie bezpieczną formułę towarzystwa naukowego: Towarzystwo Przyjaciół Nauk. W istocie było to zamierzenie wykraczające poza program zwykłych towarzystw uczonych. We wstępnych przemówieniach prezes Jan Albertrandi wskazywał na szczególną rolę kultury polskiej, która &#150; wobec utraty państwa &#150; ma stanowić ojczyznę Polaków. Bez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego