Typ tekstu: Druki ulotne
Tytuł: reklamy kulturalne
Rok: 1997
Jest tylko obowiązek szkolny i tomy w twardych oprawach nadające splendoru półce w segmencie z pokoju gościnnego M-4. Nie ma sensu udawać nagle z okazji rocznicy, że jest inaczej. Odmiennie pojmujemy rolę poety - profesorowie literatury oblewają go spiżem, my zaś go i nie czytamy, więc i nie przeżywamy. Pod strzechy trafił wyłącznie Pan Tadeusz. A Litwa to dziś osobna ojczyzna. Na Dziady nawet w wersji Swinarskiego jeździ się szkolną wycieczką, bo to lepsze od dnia w szkole. Zero refleksji, pani psor! Zero emocji! Nawet nie potrzebujemy taplać "wielkości w kałuży", bo jakoś nie czuć samej wielkości. Zróbmy więc frajdę UNESCO
Jest tylko obowiązek szkolny i tomy w twardych oprawach nadające splendoru półce w segmencie z pokoju gościnnego M-4. Nie ma sensu udawać nagle z okazji rocznicy, że jest inaczej. Odmiennie pojmujemy rolę poety - profesorowie literatury oblewają go spiżem, my zaś go i nie czytamy, więc i nie przeżywamy. Pod strzechy trafił wyłącznie Pan Tadeusz. A Litwa to dziś osobna ojczyzna. Na Dziady nawet w wersji Swinarskiego jeździ się szkolną wycieczką, bo to lepsze od dnia w szkole. Zero refleksji, pani psor! Zero emocji! Nawet nie potrzebujemy taplać "wielkości w kałuży", bo jakoś nie czuć samej wielkości. Zróbmy więc frajdę UNESCO
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego