Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
natychmiast poczuł skutki nurkowania: zwiększony pęd wciskał jego plecy do tyłu. Myśliwiec wszedł w niższe warstwy obłoku, gdzie było nieco ciemniej i potem nagle uderzył go jak obuchem jaskrawy potok światła. Samolot wypadł z chmury.

Niestety. I tu, pod obłokiem, czuwały Messerschmitty. Było ich kilka, pięć czy sześć, i właśnie strzelały do czegoś niedaleko w chmurze. Widocznie oprócz Wunschego był tam jeszcze ktoś inny. Myśliwiec nie zdołał oddalić się nawet o sto metrów, gdy spostrzegł obok swej maszyny wirujące smugi. Już strzelali do niego. Zrozumiał: nie tędy droga. Wyrwał samolot z nurkowania, wciągnął go do góry. Przy tym krew odpłynęła mu
natychmiast poczuł skutki nurkowania: zwiększony pęd wciskał jego plecy do tyłu. Myśliwiec wszedł w niższe warstwy obłoku, gdzie było nieco ciemniej i potem nagle uderzył go jak obuchem jaskrawy potok światła. Samolot wypadł z chmury.<br><br>Niestety. I tu, pod obłokiem, czuwały Messerschmitty. Było ich kilka, pięć czy sześć, i właśnie strzelały do czegoś niedaleko w chmurze. Widocznie oprócz Wunschego był tam jeszcze ktoś inny. Myśliwiec nie zdołał oddalić się nawet o sto metrów, gdy spostrzegł obok swej maszyny wirujące smugi. Już strzelali do niego. Zrozumiał: nie tędy droga. Wyrwał samolot z nurkowania, wciągnął go do góry. Przy tym krew odpłynęła mu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego