Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie
Rok powstania: 2001
Bardzo dużo, wie pani, bardzo ważne.
Tak.
I to tak jestem w tej chwili, wie pani, wszystko straciłam, straciłam mojego syna, którego kochałam do nieprzytomności. Proszę panią, to było najlepsze dziecko, jakie można sobie wyobrazić i i wie pani, później dorósł, no wyższe studia skończył, kochał...
A w jakiej dziedzinie studia?
On SGGW skończył.
Aha, rolnicze.
Tak. No i proszę panią, i kochał mnie tak bardzo, wie pani, aż trudno w to uwierzyć, jak on mnie kochał. Zawsze był... mateńko, mamusieńko, no wszystko było co najlepsze. Ja jego też strasznie kochałam. I niech pani sobie wyobrazi, kiedyś przyjeżdża po mnie, ja
Bardzo dużo, wie pani, bardzo ważne. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;I to tak jestem w tej chwili, wie pani, wszystko straciłam, straciłam mojego syna, którego kochałam do nieprzytomności. Proszę &lt;orig reg="pani"&gt;panią&lt;/&gt;, to było najlepsze dziecko, jakie można sobie wyobrazić i &lt;vocal desc="sigh"&gt; i wie pani, później dorósł, no wyższe studia skończył, kochał... &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;A w jakiej dziedzinie studia? &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;On &lt;name type="org"&gt;SGGW&lt;/&gt; skończył. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Aha, rolnicze. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak. No i proszę &lt;orig reg="pani"&gt;panią&lt;/&gt;, i &lt;vocal desc="yyy"&gt; kochał mnie tak bardzo, wie pani, aż trudno w to uwierzyć, jak on mnie kochał. Zawsze był... &lt;q&gt;mateńko, mamusieńko&lt;/&gt;, no wszystko było co najlepsze. Ja jego też strasznie kochałam. I niech pani sobie wyobrazi, kiedyś przyjeżdża po mnie, ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego