Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
to znaczy, że nie godzą się na nic, że będą próbowały wykręcić się z kłopotu sianem. Doszło do ostrej sprzeczki. Miałem wrażenie, że Lityński jest ogarnięty gorączką i traci trzeźwość, podobnie jak Jacek. Janek wybierał się do Żyrardowa na spotkanie z włókniarkami, a ja zacząłem - w wyznaczonej sobie samemu misji studzenia przyjaciół z KOR - szukać Adama Michnika. Nie znalazłem go i wróciłem do Lityńskiego. Łuczywo skończyła z BBC i redagowała do spółki z Januszem Szpotańskim12 - jako doradcą literackim - tekst, który był schematem żądań strajkowych. Powstawał jako uogólnienie i uzupełnienie postulatów, które wysunięto w dotychczasowych strajkach. Miał być opublikowany jako propozycja, pomoc
to znaczy, że nie godzą się na nic, że będą próbowały wykręcić się z kłopotu sianem. Doszło do ostrej sprzeczki. Miałem wrażenie, że Lityński jest ogarnięty gorączką i traci trzeźwość, podobnie jak Jacek. Janek wybierał się do Żyrardowa na spotkanie z włókniarkami, a ja zacząłem - w wyznaczonej sobie samemu misji studzenia przyjaciół z KOR - szukać Adama Michnika. Nie znalazłem go i wróciłem do Lityńskiego. Łuczywo skończyła z BBC i redagowała do spółki z Januszem Szpotańskim12 - jako doradcą literackim - tekst, który był schematem żądań strajkowych. Powstawał jako uogólnienie i uzupełnienie postulatów, które wysunięto w dotychczasowych strajkach. Miał być opublikowany jako propozycja, pomoc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego