Murami, św. Jana na Lateranie, Matki Boskiej Większej, Katakumby św. Kaliksta, kościół Quo Vadis. W Katakumbach uczestniczyliśmy we Mszy św. Rzym zrobił na nas takie wrażenie, że długo nie mogliśmy zasnąć. Czekalismy na następny dzień, ten najważniejszy z powodu uczestnictwa z audiencji generalnej na Placu św. Piotra.<br>Bez śniadania, z suchym prowiantem, odświętnie ubrani w swoje najlepsze góralskie <orig>odzionka</>, wcześnie rano z mocno bijącymi sercami, udaliśmy się na Plac św. Piotra. Byliśmy pierwsi. Kiedy już byliśmy w swoim sektorze, każda chwila wydawała się wiekiem. Sam moment przejazdu trwał krótka chwileczkę. Wszyscy jednak na "coś" jeszcze czekali. Byliśmy już przygotowani w Poroninie, że