Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
tym sanatorium zależeć, żebyśmy się dobijali, upadali pod nadmiarem swojej kruchości, szarpali z całym swoim nieudanym życiem, gotowali w sosie wzajemnego niezrozumienia, żeby rosła w nas pustka, wszechobecna świadomość totalnej samotności, w której choroba może się już bez przeszkód rozwijać.
Może właśnie dzięki tej powszechnej rozpaczy wytwarza się pewien rodzaj surowicy, tak potrzebnej ukąszonym przez rozpacz?
Z początku każdemu nowemu wydawało się, że padł ofiarą niesprawiedliwości i że ta niesprawiedliwość nie ma sobie równej pośród niesprawiedliwości, która dotknęła innych, albo ci inni są bardziej odporni na różne klęski, które w końcu przydarzają się wszystkim, choć nie wszyscy pod ich ciężarem upadają
tym sanatorium zależeć, żebyśmy się dobijali, upadali pod nadmiarem swojej kruchości, szarpali z całym swoim nieudanym życiem, gotowali w sosie wzajemnego niezrozumienia, żeby rosła w nas pustka, wszechobecna świadomość totalnej samotności, w której choroba może się już bez przeszkód rozwijać. <br>Może właśnie dzięki tej powszechnej rozpaczy wytwarza się pewien rodzaj surowicy, tak potrzebnej ukąszonym przez rozpacz? <br>Z początku każdemu nowemu wydawało się, że padł ofiarą niesprawiedliwości i że ta niesprawiedliwość nie ma sobie równej pośród niesprawiedliwości, która dotknęła innych, albo ci inni są bardziej odporni na różne klęski, które w końcu przydarzają się wszystkim, choć nie wszyscy pod ich ciężarem upadają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego